Saturday, 2 February 2013

Rozłam w CEDC, akcjonariusze czekają na termin walnego

Skomplikowana rozgrywka o władzę i kierunek restrukturyzacji w CEDC trwa w najlepsze. Jeden ze znaczących akcjonariuszy nie zawahał się wystąpić przeciw spółce na drogę sądową, aby wymusić na niej ustalenie terminu rocznego walnego. Mimo braku nowych informacji kurs zyskuje w piątek ponad 14 proc.

Trwa batalia o wpływy w spółce produkującej wysokoprocentowe alkohole. W środę Rada Dyrektorów CEDC odpowiedziała na listy Marka Kaufmana, akcjonariusza posiadającego ponad 8,8-proc. pakiet akcji, który w styczniu dwukrotnie zwracał się do spółki z pytaniami o bieżącą sytuację. O tym jak bardzo napięta jest sytuacja świadczy fakt, że Kaufman wystąpił do sądu z pozwem o uproszczony nakaz zobowiązujący CEDC do przeprowadzenia rocznego walnego. Spółka wciąż zalega z realizacją obowiązku, ale rada zapewnia, że pracuje nad ustaleniem terminu. Natomiast sam pozew oraz zmuszenie spółki do poniesienia dodatkowych kosztów uznała za niepotrzebne.
- CEDC i Russian Standard obecnie przygotowują zwołanie Rocznego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy CEDC tak szybko, jak będzie to możliwe, przy czym przewiduje się, że nastąpi to w nadchodzących tygodniach. W tym kontekście, stwierdziliśmy złożenie w dniu 28 stycznia 2013 roku Pańskiego wniosku do Sądu Cywilnego Stanu Delaware o uproszczony nakaz zobowiązujący CEDC do przeprowadzenia Rocznego WZA w najwcześniejszym możliwym terminie. Rada wyraża swoje rozczarowanie tym, że uznaje Pan za konieczne zmuszanie CEDC do ponoszenia dodatkowych wydatków na odpowiadanie na pozew o wymuszenie zwołania Rocznego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, który ostatecznie okaże się zbędny. – czytamy w odpowiedzi Rady CED. >> Wszystkie komunikaty spółki znajdziesz tutaj.
Przypomnijmy, że w styczniu przedstawiciele Nasdaq upomnieli się o zaległe WZA. Spółka musi nadrobić obowiązek, inaczej zniknie z amerykańskiej giełdy. CEDC odwołał się od decyzji, ale losy obecności na amerykańskim rynku akcji nadal nie są pewne. Wysłuchanie w tej sprawie wyznaczono na 21 marca 2013 r. >> CEDC walczy o utrzymanie akcji w obrocie na amerykańskiej giełdzie.
Kolejną istotną kwestią listu był temat grudniowej emisji skierowanej do rosyjskiego inwestora. Spółka otwarcie przyznała, że nie mała dużego pola do manewru. Emisja na rzecz Roust Trading Ltd. (RTL) przyniosła spółce 50 milionów USD, które mogła przeznaczyć m.in. na wymagania operacyjne. Finansowanie pozwoliło na wytwarzanie i sprzedaż produktów w jednym z najważniejszych kwartałów roku.
- Mówiąc inaczej, zawarta w grudniu transakcja pozwala CEDC na prowadzenie działalności operacyjnej w kluczowych zimowych miesiącach, jednocześnie zapewniając CEDC możliwość współpracy z doradcami i RTL w celu ustalenia odpowiedniej ścieżki restrukturyzacji, która pozwoli sprostać głównym wyzwaniom finansowym stojącym przed CEDC. Grudniowa transakcja nie daje RTL pełnej kontroli. – czytamy w liście dyrektorów CEDC.
Dystrybutor i producent alkoholi notuje wzrost sprzedaży w IV kwartale, co jest efektem sezonowości działalności. Sytuację w spółce uważnie śledzi Katarzyna Stefańska, która zwraca uwagę, że zmiany w przychodach ze sprzedaży dotychczas nie przekładały się na poprawę wyniku.
>> W spółce toczy się aktualnie skomplikowana rozgrywka o władzę i kierunek restrukturyzacji. >> Zobacz analizę najnowszego raportu z uwzględnieniem porozumienia z rosyjskim inwestorem przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
Brak porozumienia dotyczy m.in. składu rady dyrektorów. W zmienionym w grudniu porozumieniu zastrzeżono, że wśród dyrektorów wyznaczonych jako kandydaci do wyboru w czasie WZA będzie trzech dyrektorów niepowiązanych z RT, trzech dyrektorów wyznaczonych przez RT oraz dwóch dyrektorów – jeden niepowiązany z RT i jeden powiązany z RT – z których tylko jeden będzie mógł zostać wybrany przez akcjonariuszy.
CEDC już od dawna boryka się z problemami finansowymi. Pomoc zaoferował rosyjski inwestor – Rustam Tariko, który już wcześniej posiadał znaczący pakiet akcji. Początkowo spółka broniła się przed zwiększeniem wpływów, głównym argumentem była obawa przed wrogim przejęciem. Ostatecznie zarząd ugiął się i przyjął ofertę, a dotychczasowy prezes William Carey ustąpił ze stanowiska. Rosyjski inwestor zobowiązał się do zapewnienia finansowania spółki oraz wykupu papierów dłużnych. W zamian mógł zwiększyć swoje zaangażowanie obejmując pośrednio akcje w ramach nowych emisji oraz zastaw na znaczących aktywach spółki.
Współpraca wieloletnich dyrektorów CEDC z rosyjskim partnerem jest wyjątkowo szorstka. Można było się przekonać w grudniowym liście otwartym czterech członków komitetu specjalnego, którzy w gorzkich słowach ujawnili szczegóły współpracy z Russian Standard. Komitet CEDC sprzeciwił się na pełnej kontroli Rustama Tariko (główny udziałowiec Roust Trading) nad procesem restrukturyzacji i zwracał uwagę na konflikt interesów. Mimo to spółka wyemitowała 19 grudnia na rzecz Roust Trading 3 mln akcji zwykłych, w ramach realizacji dotychczasowego porozumienia. >> Zaognia się konflikt na linii CEDC i Roust Trading Ltd.
CEDC to spółka notowana jednocześnie na amerykańskiej giełdzie Nasdaq i warszawskiej GPW. Na piątkowej sesji jej akcje drożeją o blisko 15 proc. Nagła zwyżka to efekt czwartkowego zamknięcia na amerykańskiej giełdzie, gdzie jeden walor wyceniono na 2,14 USD – wzrost o 20 proc. Wcześniej akcje mocno drożały pod koniec grudnia, gdy na rynek trafiła informacja o wyemitowaniu nowych papierów dla rosyjskiego inwestora.

No comments:

Post a Comment