Monday, 7 January 2013

10 biggest mergers in 2012

10 największych fuzji i przejęć w Polsce w 2012 roku

Banki inwestycyjne i kancelarie prawne pracujące przy fuzjach i przejęciach walczyły w ubiegłym roku o rynek, który skurczył się o dwie trzecie pod względem wartości transakcji


To nie był łatwy rok na rynku fuzji i przejęć. Zajmujące się nimi banki inwestycyjne i kancelarie prawne obsłużyły w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy 100 transakcji, czyli o 46 mniej niż w 2011 r. – wynika z danych analizującego ten rynek serwisu Mergermarket.com. Mniejsza liczba przełożyła się też na niższe zarobki doradców, bo wartość transakcji spadła do 5,7 mld euro z aż 16,3 mld euro w 2011 r. Wiele transakcji nie doszło do skutku, co ma ogromny wpływ na wynagrodzenie doradców – w wielu przypadkach aż 80 proc. ich wartości wypłacane jest po ich zakończeniu. Wśród instytucji doradczych doszło do sporych przetasowań. Bankiem, który pracował przy największej liczbie transakcji, był włoski UniCredit, ale nie jemu przypadły te najbardziej lukratywne. Obsługiwali je bankierzy Goldman Sachs, a także szwajcarskich UBS oraz Credit Suisse. Wśród kancelarii prawnych najwięcej najbardziej wartościowych fuzji i przejęć obsłużyły Allen & Overy, Weil, Gotshal & Manges oraz Greenberg Traurig.
Bankierzy UniCredit pracowali przy ośmiu ubiegłorocznych transakcjach. Znalazły się wśród nich dwie z pierwszej dziesiątki największych – przejęcie Zakładów Azotowych Puławy przez Zakłady Azotowe w Tarnowie (czytaj tekst niżej), a także 34 proc. udziałów w fabryce papieru Mondi Świecie. Pozostałe były dużo mniejsze, więc łączna wartość wszystkich na koncie banku wyniosła ponad 1,2 mld dol.
Najbardziej lukratywne deale – jak mówi się w języku bankowości inwestycyjnej – przejął Goldman Sachs. Choć były tylko cztery, wartościowo przekroczyły 4,1 mld dol., co w stosunku do 2011 r. oznacza wzrost o 83 proc. i awans na pierwsze miejsce z trzynastego w zestawieniu Mergermarket. Goldman Sachs doradzał m.in. grupie KBC sprzedającej Kredyt Bank i Wartę.
Taką samą liczbę przejęć miał na koncie UBS Investment Bank, ale ich wartość była niższa i wyniosła ok. 2,1 mld dol. Jedną z nich było doradzanie brytyjskiej firmie Bupa, kupującej największą sieci medycznej w Polsce – Lux Med. Do grona największych doradców dołączył też szwajcarski Credit Suisse, który obsłużył przejęcia o łącznej wartości 1,8 mld dol.
Po stronie kancelarii prawnych bój o rynek toczyły ze sobą najbardziej znane biura należące do amerykańskich sieci prawniczych. Największą liczbę transakcji z tego grona zaliczył Allen & Overy – jego prawnicy doradzali, najczęściej sprzedającym, przy transakcjach, których przedmiotem były Kredyt Bank, Warta i Onet. Kupujących najczęściej wspierała kancelaria Weil, Gotshal & Manges (m.in. Kredyt Bank i Zakłady Azotowe Puławy). Aktywna była też kancelaria Greenberg Traurig, która pracowała przy m.in. przejęciu Zelmera oraz PEP. Dwie na swoim koncie zapisała Clifford Chance. Ale wśród największych transakcji pracowały też White & Case, Baker & McKenzie, DLA Piper, Milbank, Tweed, Hadley & McCloy i lokalna SPCG, w której jednym z partnerów jest były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.
– Na wartość rynku w 2011 r. w dużej mierze wpłynęły megatransakcje, jak przejęcie BZ WBK przez Santandera, Polkomtelu oraz Vattenfalla. W ubiegłym roku mieliśmy zaledwie dwie transakcje podobnej skali: zakup przez BZ WBK Kredyt Banku oraz Warty przez Talanx – przypomina Jerzy Mączyński z Mergermarket.com.
Bankierzy inwestycyjni, z którymi rozmawialiśmy, nie spodziewają się w tym roku odbicia w liczbie fuzji i przejęć. Będzie jednak kilka dużych transakcji. Wśród najbardziej oczekiwanych jest planowana sprzedaż przez grupę Carlo Tassara ponad 30-proc. pakietu inwestorowi branżowemu w Alior Banku.
Obserwatorzy rynku oraz bankierzy spekulują też, że wśród potencjalnych transakcji znaleźć się może sprzedaż Alumetalu i sieci handlowej Stokrotka.


10 największych fuzji i przejęć w Polsce w 2012 roku 

source: http://forsal.pl/artykuly/672164,10_najwiekszych_fuzji_i_przejec_w_polsce_w_2012_roku.html
 

No comments:

Post a Comment